Dzisiejszy post znowu w tematyce kosmetycznej ;) Z początku chciałam pokazać Wam mój sposób na makijaż codzienny, lecz w ostatniej chwili zmieniłam zdanie i powstał ten oto wpis. Tak jak w tytule posta, pokażę Wam moje TOP 10, czyli ulubione, odkryte w ostatnim czasie kosmetyki!
1) Z początku kosmetyki do pielęgnacji twarzy. W tej kwestii z pewnością moim numerem jeden jest emulsja micelarna CETAPHIL.Poleciła mi ją zaufana Pani Dermatolog i sprawdza się w 100%! Stosuję zarówno do mycia twarzy, jak i do demakijażu ;)
Myślę, że wiele z nas przekonało się, że taktyka : inny krem na dzień, a inny na noc jest najlepsza;) Na dzień stawiam na krem matujący marki EUCERIN (nabyty kilka dni temu, ale już wiem, że na jednym opakowaniu się nie skończy ;) ). Na noc zdecydowanie wybieram nawilżenie, czyli nowy krem marki GARNIER - HYDRA APADT!
2) Jeżeli chodzi o skórę całego ciała to wybieram tylko kremy mocno nawilżające. Niestety natura obdarzyła mnie skórą suchą, dlatego też nawilżenie to podstawa ;) A jak nawilżenie, to co? Balsam LA ROCHE-POSAY - LIPIKAR LAIT, który bez problemu poradzi sobie z suchą skórą.
A co jeszcze? Nawilżenie w trakcie kąpieli! Ostatnio modnym kosmetykiem stał się balsam nawilżający pod prysznic, lecz ja mam na to swój sposób. A mianowicie olejek nawilżający marki EUCERIN, który w sposobie użycia jest taki sam jak balsam, z jedną tylko różnicą, zmywamy go wodą ;)
3) Jeśli chodzi o malowanie paznokci to jestem typową lakieroholiczką! Nie wiem nawet czy istnieje takie słowo, ale zapewnie rozumiecie co mam na myśli ;) Idąc do Rossmana zazwyczaj kończę przy półkach z lakierami, tak jest i chyba tego nie zmienię ;)
Moim nowym nabytkiem jest lakier MAX FACTOR GLOSSFINITY - OPAL. Jego plusy? Jest ich wiele. Poczynając od wielkości buteleczki, po wytrzymałość na paznokciach, a kończąc na fakcie, że idealnie nadaje się do szkoly, ponieważ jest jasny ;)
Utwardzacz SALLY HANSEN jest zupełnie nowym nabytkiem w mojej kosmetyczce. Bardzo dobrze się go nakłada, dzięki niemu lakier dłużej utrzymuje się na paznokciach, a co najważniejsze po pomalowaniu wystarczy chwila i lakier wysycha! ;)
4) Nic dodać, nic ująć. O kosmetykach firmy MARC ANTHONY słyszałam same dobre opinie i z pewnością wszystkie są prawdziwe! ;)
5) A na koniec moje ulubione perfumy! CALVIN KLEIN - ONE - perfum, do którego zawsze powracam, klasyka wśród perfumów Calvina oraz DKNY - BE DELICIOUS. Testowałam dwa zapachy z tej serii, ten w czerwonej butelce oraz w zielonej, obydwa piękne i godne uwagi ;)
Kolejnym perfumem w kolecje do wypróbowanie jest z pewnością Marc Jacobs-Daisy. Cudo ;)
A za kilka dni zapraszam na kolejny post, pokażę Wam jak w dobrym stylu przywitać jesień;)
Też posiadam swoje TOP xxx bo nie wiem czy w 10 się zmieszczę ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem posiadaczką bardzo suchej skóry, dlatego nie ruszam się bez kosmetyków nawilżających, choć idealnych jeszcze nie znalazłam ;(
OdpowiedzUsuńTe perfumy DKNY pachną ślicznie:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/09/hothouse.html
Kocham zapach CK <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zapach:)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty niektóre godne do stosowania
OdpowiedzUsuń